Żaneta i Tomek – ślub i wesele
Skoro była sesja narzeczeńska, to musi być też ślub i wesele 🙂
To jest jeden z moich ulubionych reportaży z zeszłego roku. Od samego początku było baaardzo wesoło, no ale z taką parą młodą i z takimi świadkami nie mogło być inaczej. Z resztą wiedziałem czego się spodziewać, bo nie tak dawno bawiliśmy się w podobnym gronie na weselu Pauli i Pawła, którzy tym razem wystąpili w roli świadków.
Fotografowanie takich par jak Żaneta i Tomek to sama przyjemność – cały czas uśmiechnięci (chociaż łezka wzruszenia również się pojawiła), pogodni, i tak bardzo w siebie zapatrzeni :). Przy takich parach zdjęcia same się robią.